Hanna Kowalska, Głowno

Jestem dzieckiem lat 70-tych ubiegłego stulecia. Brzmi to dość prehistorycznie, ale bardzo się cieszę, że jestem świadkiem szybkiego postępu społecznego i technicznego. Wychowałam się nad morzem w kochającej się rodzinie i tę wartość cenię sobie jako najwyższą. Już jako dziecko stale poszukiwałam, przyglądałam się wszystkiemu, często całkiem zwyczajnym rzeczom i sprawom. Stale coś robiłam, dużą część czasu poświęciłam muzyce i śpiewaniu. U schyłku lat dziewięćdziesiątych spełniło się jedno z moich wielkich marzeń – zostałam mamą. Dzisiaj jestem mamą trzech wspaniałych córek- Wiktorii, Kamili i Alicji.Miłość do fotografii narodziła się wraz z pojawieniem się na świecie drugiej córki. To ona stała się moją wielką muzą, nieustannie uwiecznianą, oraz niezwykle zaangażowaną w to co robię. Wiele prac jest naszym wspólnym dziełem, nie tylko moim. Moja pasja przybierała na sile. Wiele lat poświęciłam wychowaniu dzieci, drugie miejsce zajmowało wgłębianie tajników fotografii, poszukiwanie, obserwacje i przyglądanie się innym. Myślę, że dzięki tej pasji umiem spojrzeć w człowieka znacznie głębiej.Dzisiaj fotografią zajmuję się zawodowo. Jestem szczęśliwa kiedy mogę dzielić się zatrzymanymi chwilami zarówno ze swoimi dziećmi jak i innymi osobami.Moja pasja jest moją pracą, a praca pasją. Nie mogłam wymarzyć sobie w życiu lepiej. Rodzina niezwykle mocno mnie w tym wspiera. Daję innym to, czego zabrakło mi w okresie dzieciństwa. Ja sama w tego okresu mam bardzo nie wiele fotografii, było o nie znacznie trudniej niż dziś.Uwielbiam kreować, wymyślać, chwytać emocje, ale też utrwalać najzwyklejsze momenty codzienności. Nie chcę robić nic innego – fotografia jest częścią mojego życia …